Pomimo okropnych zakwasów i tak wybieram się zaraz na rower, bo szkoda marnować taką pogodę na dalsze uczenie z fizyki, której nie ogarniam :D Co ma być na jutrzejszym sprawdzianie to będzie, trudno.
Dzisiejszy dzień w szkole minął na luzie i w miarę szybko, jutro za to będzie ciężko, ale dam rade ;)
A co do rowerów.. znalazłam świetne rowero-naszyjniki :D
Postaram się napisać później, narazie ;)
ja uwielbiam jeździć rowerem ^^
OdpowiedzUsuńRower to niezła rozrywka, sama bardzo chętnie jeżdżę.
OdpowiedzUsuńPierwszy naszyjnik ładny.
Trzymam kciuki za fizykę ;)
OdpowiedzUsuńA drugi naszyjnik chyba gdzieś widziałam..
też nie ogarniam fizyki :D
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńDrugi jest śliczny.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie.
ten drugi jest śliczny!
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://alice-in-wonderlandd.blogspot.com/
oo roweroki oo lubię <3
OdpowiedzUsuńSuper . ;)
OdpowiedzUsuńhttp://nous-avons-un-style.blogspot.com/