piątek, 9 marca 2012

Fartuszek

W końcu piątek, szczerze powiedziawszy nie mam siły po tym ciężkim tygodniu na nic. Tym bardziej, że jutro egzamin z bierzmowania :C A od poniedziałku do środy rekolekcje. Oczywiście, jakby inaczej, będziemy miec normalne lekcje i na 8:00 do szkoły -.-
Humor jedynie poprawiły mi buty, które w końcu doszły <3 Nie spodziewałam się, że dojdą po 2 dniach hihi :) Notka o nich jutro :)
A dziś pokażę wam fartuszek, jaki uszyłam na technice. Choc przyznam, że nasz nauczyciel wymyślił sobie, żebyśmy go szyły ręcznie i to na lekcji. Oczywiście nie obeszło się bez maszyny do szycia i małej pomocy rodziców haha ;)
i co o nim sądzicie? ;D

6 komentarzy:

  1. jest śliczny :) chętnie bym go przywdziała do upichcenia czegoś dobrego!
    nie masz przypadkiem za dużo wolnego czasu i jeszcze trochę tego materiału? :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ładny O.o
    nie wiedziałam ,ze jestes taka zdolna

    OdpowiedzUsuń
  3. fartuszek jest świetny, zrób mi taki <3

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Za wszystkie się odwdzięczam ;)