piątek, 20 stycznia 2012

Dogs


Było dużo o kotach, to teraz notka o psach - wiem, że większość ludzi woli właśnie psy od kotów.
Tak więc mam jednego pieska ( właściwie to suczka ) o imieniu Malinka. Przygarnęła ją już parę lat temu moja siostra ze schroniska i do teraz żyje sobie razem z nami :). Nie przepadam za psami, ale wprost uwielbiam gdy przychodzę do domu i nikt mnie tak serdecznie nie wita jak ona.
niestety, ale posiadam tylko jedno jej zdjęcie. Postaram się o jeszcze jakies :)

Niesamowite wrażenie zrobił na mnie Japoński pies Hachiko. Czekał nieprzerwanie przez 10 lat na przybycie swojego pana przy stacji Tokijskiego metra Shibuya. Jego właściciel był profesorem na uniwersytecie i zawsze odprowadzał go pies, własnie do tego metra. Pewnego dnia umarł w miejscu pracy. Od tego czasu pies regularnie przychodził w to samo miejsce i czekał. Szkoda mi trochę tego psiaka :<

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam koty, szczególnie mojego własnego :) Ale psy też są przeurocze, szczególnie wzruszają mnie takie historię jak Hachiko. Nawet powstał na tej podstawie film, który czeka na mojej liście filmów do obejrzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki fajny piecho! :) jakby co to ja Emily z dawniej bloga senseofthedays, teraz on się nazywa http://beyourselfemilie.blogspot.com/ :)))))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Za wszystkie się odwdzięczam ;)